Jestem średnio wyspana, otwieram maila a tam genialne powitanie

( co za ludzie że potrafią takie rzeczy wysłać na adres recepcji,

do tego był rozkład jazdy pociągu załączony) oooo

-Maszynisto!
Podczas jazdy na sygnał zastępczy lub rozkaz pisemny obserwuj drogę
przebiegu i zachowaj szczególną ostrożność.
Jeśli zauważysz zagrożenie lub urządzenia pokładowe sygnalizują
odstępstwa od normy natychmiast zatrzymaj pociąg i wyjaśnij
przyczynę z dyżurnym ruchu.
Nie bój się konsekwencji opóźnienia pociągu.
Bezpieczeństwo jest najważniejsze

• Oto jaki długopis znalazłam w pracy, nie mam pojęcia jaka jest jego historia,

ale trochę mnie zielony skubaniec przeraził

Przez 10 dni z rzędu spędzę w pracy 120 godzin…

zastanawiałam się czy nie zacząć dziergać,

ale po radę udałam się do Wujka Google

-oto odpowiedzi na pytanie ” co można zrobić przez 120 godzin”

“z 5 dni ważnego 120h można zrobić 60h”- to o sieci Play

“studentowi przysługuje 120 h lektoratu”

“odrobić 120h zaległych prac społecznych zamienionych z kary

pozbawienia wolności”

” Zrobić kurs na pilota prowadzony metodą distance learning-

obejmuje 120 godzin”

I NAJLEPSZE PROPOZYCJE
“zostać Świadkiem Jehowy i otrzymać z Towarzystwa Strażnica zasiłek”
“zażyć 1 pigułkę nie później niż w przeciągu 120 h” ;/
Czyli nadal bez pomysłu

A oto co można zrobić jeśli sprzedało się nieistniejącą

ofetę Walentynkową i ma się 4 ręce ( 2 moje i 2 kelnerki)

i budżet wynoszący 0 PLN

Wydawało mi się że ludzie mają często wąskie pojęcie o tym

jakie żądania może spełnić hotel, a które można zaliczyć

do koncertu życzeń. I że żadne życzenie i pytanie mnie nie zdziwi.

Bo nie znam tych ludzi, bo może faktycznie lubią mieć w domu

ciemno, mają jakiś światłowstręt, i dlatego życzą sobie

ciemnego pokoju… I te stwierdzenia za cicho, za głośno,

pogoda nie ta, ludzie to nie ludzie to Niemcy etc.

Ale jak można wytłumaczyć znajomego który uważał że w jakkuzzi woda

jest gazowana ooo

Pozdrowienia dla ETI SHORE

Chciałam powiedzieć po niemiecku że będziemy mieli kilkudniową przerwę

w hotelu i będzie zamknięty – w sensie, że w niektóre dni

będę miała wolne a w niektóre będę przychodziła na kilka godzin..

Wyszło mi że nie dostajemy wypłaty i pracujemy za darmo.

Niemka tak się przejęła, że przyniosła swój adres domowy

z propozycją mieszkania i pracy ;)